Poniżej pierwsze wiersze z tomiku Lata świetne. Książkę kupisz na stronie: https://ostatniasobotalata.pl/sklep/lata-swietne/
Lata świetne
Supernowa – rodzaj kosmicznych eksplozji, na skutek których na niebie powstaje niezwykle jasny obiekt, jednak już po kilku tygodniach lub miesiącach staje się on prawie niewidoczny.
Wchodzisz do domu, wszystkie pożary gaszą się same,
ćmy oddalają się od żarówki, zasypiają wtulone
w ciemne kotary, koty z kurzu łaszą ci się do nóg.
Nie pytałam, gdzie byłeś przez te wszystkie październiki,
przez wrześnie, poranki, niedoczytane strony,
papierosy w pośpiechu wdeptywane w ziemię.
Teraz jesteś – moja supernowa.
Świat stwarza się mimochodem, leżymy wtuleni,
przed nami lata świetne.
Dzienność
Dzisiaj jesteśmy tu. W mieście, w którym wszystkie
chodniki prowadzą do domu. Lista zadań jest prosta:
kupić chleb, nakarmić psa, ogrzać wodę na herbatę,
bo zastygła nam w oczekiwaniu.
Już do końca życia będziemy kłócić się tylko o to,
kto zjadł wszystkie pomidory, kto wypalił wszystkie
żarówki, kto wychodząc do pracy, jak zwykle zapomniał
całusa na drogę.
To naprawdę wystarczy.
Prawdziwy mindfulness
Pimpkowi
Mieć cztery łapy,
nos czuły jak słowa Olgi Tokarczuk,
w sobie i przed sobą świat:
słońca, łany zbóż, niezadeptane ścieżki.
Czuć ślad saren, które były tu przedwczoraj
jak słoneczne widma, letnie powidoki, niekończące się nici babiego lata.
Duże i małe śmierci dzików, myszy, ryjówek.
Lgnąć do nich, powąchać, polizać i pobiec z powrotem
ku życiu.
Wiersz ze spokoju
Nad ranem mech był wilgotny,
kora czule obejmowała drzewa.
Mała jaszczurka smutku,
którą trzymałam w dłoniach,
zrzuciła ogon i uciekła
w słońce.
Tyle o sobie wiemy
Wkładam palce do kontaktu i sprawdzam,
czy nasz syn już kopie, czy może jeszcze noszę w sobie
pustkę.
Ciemną, miękką przestrzeń, w której rozlega się
rytmiczne echo ciał.
Książkę kupisz na stronie:
https://ostatniasobotalata.pl/sklep/lata-swietne/